Paryż to miasto, które było świadkiem narodzin najważniejszych europejskich idei oraz prądów artystycznych. Jego wartość dla kultury od wieków pozostaje nieprzeceniona. Najlepsze, co ma do zaoferowania stolica Francji, skupia się w jej centrum, czyli na słynnym placu Vendôme. To tam, gdzie wielka historia zbiega się z długą tradycją, bije serce wspaniałej metropolii.
Od Ludwika XIV do księżnej Diany
Plac Vendôme powstał, by upamiętniać chwałę Króla Słońce – Ludwika XIV. Później przerodził się w pomnik ku czci Napoleona. Został zaprojektowany według surowych prawideł urbanistycznych i do dziś stanowi jedną z najlepiej zachowanych pereł architektury klasycystycznej. Mieści się przy ruchliwej rue Saint-Honoré. W okazałych kamienicach otaczających plac na oczach kolejnych pokoleń Francuzów rozgrywały się dzieje ich kraju, w których nie brakowało krwawych momentów, zwłaszcza podczas wielkiej rewolucji.
Nic więc dziwnego, że miejsce to stało się symboliczne. Można w nim poczuć prawdziwego ducha Paryża. Otaczające plac Vendôme kamienice pod okazałymi fasadami skrywają ślady znamienitej przeszłości. W jednej z nich ponad 30 lat swojego życia spędziła Coco Chanel, w innej zmarł otoczony przyjaciółmi Fryderyk Chopin. Przy słynnym paryskim placu mieści się luksusowy hotel Ritz, o którym Ernest Hemingway pisał, że przywodzi mu myśl obraz raju. Ritz okazał się ostatnim miejscem pobytu księżnej Diany. Właśnie stamtąd jechała, gdy jej samochód rozbił się w tunelu Alma.
Paryski szyk, światowa sława
Równie lub prawie tak samo ekskluzywnych miejsc, jak Ritz jest przy placu Vendôme całe mnóstwo. W Bourvallais, Villemaré czy d’Orsigny zatrzymują się najbogatsi przedstawiciele świata polityki, sztuki oraz biznesu. Ogromne skupisko hoteli co roku gości dziesiątki tysięcy zamożnych i niezwykle wpływowych ludzi z całego świata.
Znane osobistości przybywające tłumnie do Paryża nie muszą wyruszać poza plac Vendôme, by zdobyć cuda z najmodniejszych kolekcji projektantów odzieży i biżuterii. Niektóre z tamtejszych butików zapuściły swoje korzenie przy paryskim placu już setki lat temu. Taka lokalizacja przyniosła im renomę utrzymującą się nieprzerwanie aż do dziś.
Pierwszym jubilerem, który rozkręcił swój dochodowy biznes na placu Vendôme, był Frédéric Boucheron. Francuski złotnik otworzył tam pracownię w 1891 roku. Na początku nic nie zapowiadało, że jego nazwisko obiegnie cały świat. Wkrótce jednak na liście klientów Boucherona znalazły się takie sławy jak królowa Izabela Hiszpańska, poeta Oscar Wilde i potężny finansista John D. Rockefeller. Zgodnie z legendą założycielską marki wybór padł na butik przy numerze 26, ponieważ tam, w najbardziej nasłonecznionym rogu placu Vendôme, diamenty mogły zabłysnąć najjaśniejszym blaskiem.
Dziś nie trzeba wyruszać do Paryża, by poczuć jego namiastkę. Znakomite ozdoby i dodatki, które pysznią się w witrynach wokół słynnego placu, trafiają już niemal do wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej. W Polsce ich dystrybutorem jest salon Noble Place.
Materiał partnera zewnętrznego