Nie ma chyba bardziej uniwersalnych i wszechstronnych butów, niż czółenka. Proste, o klasycznym kształcie i na delikatnym obcasie – pasują niemal do każdej stylizacji, zarówno dziennej, jak i wieczorowej. Są bardziej eleganckie od balerinek czy sandałów, a tym samym sprawdzą się w upalne dni wszędzie tam, gdzie musimy zachować dress code lub po prostu chcemy poczuć się stylowo.
Czółenka łączą w sobie niewymuszoną elegancję i wygodę. Jeśli wybierzemy buty wysokiej jakości – nie zawiodą nas ani w upalne lato w mieście, ani na całonocnej imprezie. Ich kształt i obcas fantastycznie służą sylwetce: wyszczuplają i wydłużają nogi, co jest nie do przecenienia niezależnie od figury. Ponadto aktualne trendy, w których czółenka pojawiają się regularnie już od kilku sezonów, pozwalają na szeroki wybór kolorów, wzorów i fasonów. Buty te mogą więc stanowić stonowany dodatek do stylizacji, ale i dodać jej pazura. Dopasujemy je do jeansowych szortów, spódnicy midi czy wieczorowej kreacji. Na jakie czółenka warto szczególnie zwrócić uwagę? Podpowiadamy.
Ultrawygodny obcas
Czółenka zazwyczaj kojarzą się z niezbyt wysokim obcasem: od minimalnie zaakcentowanego po modele na szpilce długości około 7 centymetrów. I choć buty na szpilce są niezwykle efektowne, na co dzień, zwłaszcza latem, wybieramy zazwyczaj te nieco niższe. W przypadku czółenek od kilku sezonów furorę robią powracające do łask tzw. kaczuszki. Te 2-4 centymetrowe obcasy są obecnie lansowane przez wszystkie chyba domy mody, tym samym coraz częściej widzimy je na ulicach. Mały obcas nie męczy nadmiernie nóg, ale wydłuża je optycznie. Kaczuszki cenią sobie także kobiety bardzo wysokie, które chcą wyglądać szykownie bez zbędnego dodawania sobie centymetrów. Choć nie jest to fason odpowiadający każdej z nas, warto spojrzeć nań łaskawie i zestawić z oversize’owymi stylizacjami, sukienkami, a także klasycznym strojem biurowym. Zamiast niewielkiej szpilki możemy także wybrać wygodny i stabilny słupek, który także zgadza się z trendami i wygląda niezwykle efektownie.
Ciekawą propozycją na lato jest także połączenie czółenek i espadryli. Efektem tego zabiegu są czółenka na słomianym koturnie, które sprawdzą się nie tylko nad morzem, ale i podkreślą stylizacje ze lnu czy jeansu. Doskonale także skomponują się z letnimi sukienkami i kapeluszami z szerokim rondem.
Letnia kolorystyka
Czółenka na lato pozostawiają niemal pełną dowolność w kwestii doboru kolorów. Oczywiście i tu światowi projektanci mają swoje typy. Przede wszystkim do niezobowiązujących stylizacji proponują te w kolorze białym zestawione z kontrastującymi, czarnymi elementami garderoby. Jeśli poszukujemy uzupełnienia dla klasycznych zestawów biurowych – wybierzmy czarne na niewielkim słupku. Dla osób, które chcą aby buty stanowiły najmocniejszy punkt looku, odpowiedzią będą intensywne kolory (fuksja, czerwień i połyskujące złoto), metaliczny połysk oraz odważne printy, w tym supermodna panterka. Oczywiście warto także przyjrzeć się butom w kolorach stonowanych, pastelowych, które nie będą wybijały się na pierwszy plan, a raczej idealnie zharmonizują się z całością stroju.
Materiał i detale
Jak wiadomo najwygodniejsze buty to te skórzane – wysokiej jakości materiał wykonania sprawdzi się zarówno w upale, jak i w chłodniejsze dni. Skóra jest także niezwykle uniwersalna i dobrze komponuje się niemal z każdą stylizacją. Warto jednak wiedzieć, że tym sezonie królują także satyna i zamsz. Ten ostatni materiał występuje w niemal wszystkich wersjach kolorystycznych i fasonach, dlatego jeśli chcemy poeksperymentować, a satyna wydaje nam materiałem na wielkie wyjścia, do codziennych zadań wybierzmy zamsz.
Letnie czółenka damskie zaskakują także mnóstwem interesujących detali. Od efektownych kokard po subtelne paski i zapięcia. W wersji glamour występują zdobienia w postaci pereł, pomponików lub klamerek.
Niezależnie od modelu, na który się zdecydujemy, eleganckie czółenka z pewnością są jednym z must have tego lata. A biorąc pod uwagę trwałość trendów, jest też spora szansa, że ulubione buty nie będą jedynie gwiazdą jednego sezonu, ale zostaną z nami na dłużej.
OLI
