Klimat to my. Ratowanie planety zaczyna się przy śniadaniu Jonathana Safrana Foera to najnowsza książka na koncie znanego amerykańskiego pisarza. Jonathan Safran Foer powraca z drugą na swoim koncie książką non-fiction. Tym razem dostarcza czytelnikom zbiór esejów połączonych z reporterską pracą w temacie zmian klimatycznych, które tak szybko zachodzą.
Niepowtarzalny styl autora bestselerów
Książka Klimat to my zdecydowanie różni się od poprzedniego reportażu Foera. Zarówno forma przekazania treści, jak i podejście samego autora są zdecydowanie interesujące. Jednak obie te pozycje łączy z pewnością niesamowity styl autora i umiejętność bardzo obrazowego przekazania informacji czytelnikowi. Zarówno w poprzedniej książce Zjadanie zwierząt, jaki w przypadku najnowszej publikacji Klimat to my, stosuje bardzo wiele prostych przykładów, pozwalających czytelnikowi lepiej zrozumieć materie, o której pisze. Autor w swojej najnowszej książce przyjmuje kilka pozycji. Jest to perspektywa człowieka, który od lat zajmuje się zmianami klimatycznymi. W jego poprzedniej książce zwrócił uwagę jak hodowla przemysłowa zmienia klimat planety i jak ogromne szkody tworzy ten właśnie przemysł. W przypadku swojej najnowszej książki, Foer idzie o krok dalej. Z jednej strony jest to rzetelny reportaż oparty o rzetelne źródła, książka opatrzona jest wieloma przypisami oraz szeroką bibliografią, dzięki czemu pozwala dotrzeć czytelnikowi do kolejnych tytułów, zgłębiających tematykę.
Perspektywa ojca, czyli rozważania o przyszłości swoich dzieci
Ale klimat to my to także książka z perspektywy ojca. Ojca, który zastanawia się gdzie powszechny konsumpcjonizm prowadzi planetę oraz co faktycznie zostawi po sobie swoim dzieciom. Przygląda się swojemu synowi i zastanawia się w jakich warunkach jemu przyjdzie żyć. Snuje rozważania dotyczące tego, że tak naprawdę to poprzednie pokolenia jak i jego obecne najbardziej przyczyniają się do kreowania świata i warunków, jakie zastaną kolejne pokolenia. Foer szuka w książce różnych rozwiązań, zastanawia się nad alternatywnymi wyborami. Biorąc pod uwagę że obecny styl życia sprawia, że zużywamy surowce naturalne w takim tempie, jakbyśmy mieli do dyspozycji cztery planety, a mamy jedną, co z kolei skłania do refleksji, że w niedługim czasie zasoby mogą ulec drastycznemu skurczeniu się.
Przystępna pozycja dla wszystkich
Będzie to miało także wymierne skutki szczególnie dla najbiedniejszych krajów. For swojej książce używa bardzo często pojęcia jakim jest kryzys wyobraźni. Zastanawia się skąd bierze się powszechna bierność i obojętność ludzi na zachodzące zmiany klimatyczne. Zmiany klimatyczne są jednymi z najlepiej udokumentowanych faktów w historii w ogóle. Jednak z jakiegoś powodu ludzie wciąż eksploatują więcej i więcej, co sprawia że widoczny jest pewien paradoks. Świadomość ogromnych zmianach klimatycznych i jednoczesne bierne przyglądanie się nim, sprawiają że człowiekowi bardzo zobojętniała natura. Dlatego też Foer zastanawia się nad tym że pomimo posiadania narzędzi mogących powstrzymywać zmiany klimatyczne, z jakiegoś powodu człowiek tego nie robi. Książka jest bardzo przystępna, napisana w sposób zrozumiały, bez zbędnego naukowego stylu. Dlatego też trafi do szerokiego grona odbiorców. To rodzaj popularyzacji nauki w prosty sposób.
NBL