Fani serialu o słynnej rudowłosej dziewczynce odetchnęli z ulgą, gdy na początku wakacji na Netfliksie ukazał się drugi sezon „Ania, nie Anna”. Tym razem widzowie otrzymali 10 odcinków, podczas gdy pierwszy sezon liczył wyłącznie 7 epizodów. Druga odsłona opowieści jest zdecydowanie udaną kontynuacją, a twórcy serialu, czyli Netflix oraz kanadyjski nadawca radiowo-telewizyjny CBS, potwierdzili, że w 2019 roku ukaże się trzeci sezon.
Ania z Zielonego Wzgórza
„Ania, nie Anna” to serial oparty na popularnej powieści „Ania z Zielonego Wzgórza” autorstwa Lucy Maud Montgomery, która po raz pierwszy ukazała się w 1908 roku. Akcja serialu rozgrywa się pod koniec XIX wieku w niewielkim miasteczku Avonlea, położonym na tytułowych Zielonych Wzgórzach. Do rodzeństwa Maryli i Mateusza Cuthbertów, którzy planowali przyjąć z sierocińca chłopca mającego pomóc przy pracy w gospodarstwie, przez pomyłkę trafia dziewczynka, której osobowość tak urzeka Cuthbertów, że ostatecznie postanawiają ją zaadoptować. Jednak to dopiero początek przygód tytułowej Ani, która odważnie stawia czoła wszystkim napotykanym problemom, kierując się zawsze zasadą: „Nie wiesz, co się stanie, póki nie spróbujesz”.
Idolka nastolatek
W ostatnim czasie niezwykle popularne stały się filmy oraz książki ukazujące silne i niezależne młode kobiety. Warto wspomnieć choćby o publikacji „Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek”, wypełnionej setką historii o najodważniejszych kobietach świata. Twórcy serialu „Ania, nie Anna” wybrali więc idealny moment, dzięki czemu znaleźli szerokie grono odbiorców. Ania ma wszystkie cechy, jakie powinna mieć idolka nastolatek. Od najmłodszych lat była doświadczana przez życie, wędrując z sierocińca do rodzin zastępczych, gdzie spotkała się niejednokrotne z agresją, przemocą, niezrozumieniem i niechęcią. Jednak dzięki bogatej wyobraźni potrafiła przetrwać najgorsze, za co spotkała ją nagroda w postaci kochającego domu. Ania jest również idealną bohaterką do naśladowania przez zakompleksione dziewczyny. Sama nie znosi swojego wyglądu, gdyż jest chuda, piegowata i rudowłosa (co próbuje zmienić w drugim sezonie). Jednak równocześnie udowadnia, że piękno jest w niej, dlatego stopniowo zjednuje sobie przychylność mieszkańców miasteczka, pięknych młodych rówieśniczek, a nawet klasowego przystojniaka. Odważnymi czynami każdego dnia udowadnia swoją wartość, a jej osoba wprowadza do Avonlea mnóstwo radości, szczerości i miłości do życia.
Co w drugim sezonie?
Sezon drugi rozpoczyna się intrygą, w którą wplątani są nowi lokatorzy Cuthbertów. Po raz kolejny Ania wykaże się wrodzonym sprytem i spróbuje rozwikłać zagadkę poszukiwaczy złota. W tym sezonie wyruszymy również poza Avonlea, by wspólnie z Gilbertem dotrzeć aż do Trynidadu. Nie zabraknie grozy, wzruszeń oraz humoru, za który widzowie pokochali postać graną przez fenomenalną Amybeth McNulty. W tym sezonie twórcy współczesnego serialu postanowili również pójść o krok dalej i poruszyć wątek homoseksualny. Mimo że akcja serialu „Ania, nie Anna” rozgrywa się w XIX wieku, postawy bohaterów oraz ich autentyczne przeżycia czynią go niezwykle aktualnym.
APU
