Zadaniem fotelika samochodowego jest zapewnienie pełni bezpieczeństwa dziecku, kiedy jedziemy autem. Chociaż nikt nie planuje kolizji, a tym bardziej wypadku, musimy się zabezpieczyć w razie, gdyby do zdarzenia losowego doszło.
Coraz więcej rodziców odchodzi od tradycyjnych fotelików montowanych przodem, na rzecz fotelików RWF. Ze względu na to, że są tak popularne, modele o tego typu konstrukcji proponuje wielu cenionych producentów. Czym się charakteryzują i dlaczego powinniśmy wziąć je pod uwagę?
Fotelik RWF – co to takiego?
Sama nazwa fotelika RWF jest rozwinięciem angielskiego skrótu Rear Way Facing. Foteliki samochodowe RWF różnią się od tradycyjnych tym, że montuje się je tyłem, więc dziecko jeździ tyłem do kierunku jazdy. Tylko tyle i aż tyle. Wydawałoby się, że różnica jest niewielka, jednak w razie zderzenia, ma to ogromne znaczenie, a fotelik będzie chronił nasze dziecko znacznie lepiej, aniżeli wtedy, kiedy jechałoby przodem. W momencie zderzenia czołowego, do którego dochodzi najczęściej, oparcie fotelika działa jak tarcza ochronna. Fotelik będzie świetnie absorbować siłę, więc jest większe prawdopodobieństwo, że maluchowi nic się nie stało. W większości przypadków foteliki do jazdy tyłem montuje się na bazie Isofix. Poza tym mają dobrze przemyślane zagłówki i ochronę boczną.
Jeżeli chcemy jeszcze bardziej zwiększyć wygodę użytkowania, poszukajmy takiego modelu, który będzie w sobie łączył zalety fotelika obrotowego i RWF. Pozwoli nie tylko usadzić dziecko tyłem, ale w dowolnym momencie obrócić fotelik do jazdy przodem. Mało tego, można go obrócić w stronę drzwi, a dzięki temu wkładanie i zapinanie dziecka będzie szybsze.
Czy trzeba z niego korzystać?
Są kraje, w których wymagane jest przewożenie dzieci tyłem nawet do 4. roku życia. Jednak zaleca się, by z tego rozwiązania korzystać nawet u 6-latków. W Polsce nie jest to obowiązkowe, ale obserwując to, jak rośnie liczba sprzedawanych fotelików RWF, można zauważyć, że świadomość rodziców rośnie. Teoretycznie nikt nas nie może zmusić, byśmy wybrali właśnie taki fotelik, ale nie zapominajmy, że chodzi o bezpieczeństwo.
Co prawda w dalszym ciągu pojawiają się głosy na temat tego, że jazda tyłem jest mniej komfortowa dla dziecka, że dziecko nie może wyprostować nóg albo że rodzic ma mniejszy dostęp. Jednak wszystko to są mity, które można łatwo obalić.
Co mówią badania?
Twierdzenie, że foteliki RWF są bezpieczniejsze niż te do jazdy przodem, nie jest bezpodstawne. Udowadniają to liczne badania. Wynika z nich, że dziecko do 4 lat ma aż 5 razy większe prawdopodobieństwo przeżycia lub uniknięcia w wyniku wypadku obrażeń. Wykazano, że jedynie 8% dzieci po wypadku wymagało pomocy lekarza. Natomiast w przypadku wypadków z udziałem dzieci siedzących przodem do kierunku jazdy, wartość ta wynosiła aż 40%. Pamiętajmy o tym, zanim udamy się z fotelikiem do kasy. Miejmy przy tym na uwadze, że foteliki RWF są dostępne jedynie dla młodszych dzieci. Dziecko w wieku szkolnym nie byłoby w stanie wygodnie się ułożyć.
Materiał partnera
