Michał Rusinek to postać doskonale znana w świecie literatury, także tej dziecięcej. Nowy zbiór wierszowanych, humorystycznych opowieści o straszliwych potworach przysporzy sporo uśmiechu niejednemu szkrabowi.
Michał Rusinek: Księga potworów
zilustrował Daniel de Latour, Wydawnictwo Zwierciadło 2016
Zabawna, kolorowa, zdejmująca odium strachu z potworów, które zazwyczaj spoglądają groźnie w stronę najmłodszych. Po przeczytaniu rymowanych wierszyków Michała Rusinka żadne dziecko nie będzie się już bało wilkołaków, ogrów czy utopców. Autor sięga do różnych kultur, mitologii, a nawet powołuje do życia własne stwory. Pisze o ich problemach – często całkiem prozaicznych, „życiu codziennym”, upodobaniach i wyglądzie. A poza tym pochyla się nad tymi,które niesłusznie są posądzane o niecne zamiary.
Forma lekkich, wpadających w ucho wierszyków dodatkowo sprzyja oswojeniu potworów. Młodsi będą je powtarzać z upodobaniem, starsi – czerpać radość z błyskotliwego humoru. Dociekliwi zaś mogą sięgnąć po alfabetyczny spis stworów i dowiedzieć się całkiem sporo o ich pochodzeniu, roli w mitologii czy kulturze.
Całość została okraszona przepięknymi, kolorowymi rysunkami Daniela de Latura, które także potrafią rozśmieszyć do łez.
Księgę potworów powinenien mieć w swojej biblioteczce każdy mały czytelnik.
RED