W dzisiejszych czasach coraz więcej osób boryka się z problemem przebodźcowania. Płynące zewsząd dźwięki, obrazy w postaci wszechobecnych reklam oraz wymagania, którym trudno sprostać, sprawiają, że osoby o wyższym poziomie wrażliwości gubią się w tym natłoku. Nadmiar myśli i niemożność wyciszenia lub poukładania ich w swojej głowie, przyczyniają się do zwiększonej nerwowości, nawracającego poczucia smutku, a nawet stają się przyczyną rozwoju jednej z chorób cywilizacyjnych – depresji.
Christel Petitco: Jak lepiej myśleć. Dla analizujących bez końca i wysoko wrażliwych
Książka, która wychodzi nam naprzeciw
„Jak lepiej myśleć. Dla analizujących bez końca i wysoko wrażliwych” autorstwa Christel Petitcollin to poradnik idealnie wpisujący się w realia dzisiejszego, wciąż przyspieszającego pęd świata. Pozycja ta w prosty i czytelny sposób trafia do każdego odbiorcy, bez względu na jego wiek i doświadczenie życiowe, a skierowana jest zwłaszcza do osób wykazujących cechy nadmiernego analizowania rzeczywistości. Dzięki zrozumiałemu językowi każdy, kto zmaga się z pesymizmem lub demonizuje wydarzenia, które nie miały jeszcze miejsca, nauczy się przekuwać swoje myśli w narzędzie do pracy i wykorzystywać je w codziennych zmaganiach z rzeczywistością.
Christel Petitcollin swoją książką udowadnia, że to, co wydaje się nam dzisiaj naszą ograniczającą możliwości wadą, w najbliższej przyszłości może stać się równie dobrze największą zaletą. Nadwrażliwość nie jest bowiem cechą wyłącznie negatywną, a może wręcz pomóc nam w zrozumieniu i postrzeganiu codzienności. Jest to szczególnie ważne dla wszystkich tych osób, które realizują się i wyrażają poprzez sztukę wizualną, np. fotografię artystyczną, rysunek, czy również poprzez pisanie. Nic bowiem tak nie blokuje twórczej weny, jak natłok myśli dotyczących… dosłownie wszystkiego innego.
Kontynuacja bestselleru jako okazja do powtórki z rozrywki
„Jak lepiej myśleć. Dla analizujących bez końca i wysoko wrażliwych” napisana przez Christel Petitcollin, to bezpośrednia kontynuacja książki pt. „Jak mniej myśleć. Dla analizujących bez końca i wysoko wrażliwych”. Autorka kontynuuje zatem schemat znany z pierwszej części poradnika, ponownie sięgając po coachingowe metody, które – jak się okazuje, zyskują coraz większą popularność wśród czytelników z całego świata. Problem, jakiego dotyka pisarka, jest bowiem problemem stosunkowo powszechnym i nieograniczającym się do konkretnej grupy społecznej.
Czytając książkę, można odnieść wrażenie, że rozmawia się z najlepszym przyjacielem lub jest się właśnie na sesji terapeutycznej. Takie wrażenie wynika głównie z faktu, że autorka zwraca się do czytelnika w bezpośredni sposób, a treść jej książki dalece wykracza poza zwykłe, internetowe porady. Dzięki poradnikowi, wiele osób z pewnością dowie się jak przekuwać porażkę w sukces, jak porządkować myśli oraz skąd właściwie bierze się nadmierne analizowanie.
Najpewniej to właśnie ta coachingowa forma stała się przyczółkiem sukcesu książki, która sukcesywnie, z rozdziału na rozdział, stara się pomóc czytelnikowi w odnalezieniu swojej własnej drogi i swojego głosu.
AMU
