Setki kilometrów ścieżek, tysiące rowerów, które można wypożyczyć o każdej porze dnia i nocy. Piętrowe parkingi, specjalnie zsynchronizowana sygnalizacja świetlna i budynki zaprojektowane tak, by można było wnieść swoje ulubione dwa kółka wprost do mieszkania – takie przywileje mają rowerzyści w niektórych miejscach w Europie. Diners Club Polska, wydawca kart płatniczych dla podróżników, przedstawia 5 europejskich miast, po których najlepiej poruszać się na dwóch kółkach.
Jazda na rowerze to jeden z najpopularniejszych sportów wśród Polaków. Nic dziwnego, że podróżując za granicę również coraz częściej wsiadamy na dwa kółka. Planując wyjazdowy jesienny weekend w jednym z europejskich miast, warto wybrać to najbardziej przyjazne dla rowerzystów i zwiedzić je na jednośladzie. Pozwoli to maksymalnie wykorzystać czas, poczuć się jak jeden z mieszkańców i odkryć miejsca położone poza głównymi szlakami turystycznym. Diners Club Polska, wydawca kart płatniczych dla podróżników przedstawia 5 europejskich miast, od których najlepiej zacząć swoją podróżniczą przygodę na rowerze.
Londyn – miasto z innej perspektywy
Rowerową przygodę najlepiej rozpocząć od Londynu. Stolica Wielkiej Brytanii idealnie nadaje się do zwiedzania na dwóch kółkach. W mieście od 2010 r. działa system rowerów miejskich. Turyści i lokalni mieszkańcy mają do dyspozycji blisko 12 tys. rowerów rozmieszczonych w ponad 750 stacjach dokujących. Pierwsze 30 minut jest darmowe, natomiast 24-godzinny dostęp kosztuje 2 funty.
W Londynie jest wiele ścieżek rowerowych a kolejne ciągle powstają. Można ułożyć własną trasę zwiedzania lub skorzystać z proponowanych na przykład przez TFL (organ odpowiedzialny za komunikację publiczną w mieście). Do wyboru jest m.in. ponad 17-kilometrowa ścieżka po znanych londyńskich obiektach sportowych lub blisko 8-kilometrowa trasa po lokalnych sklepach i małych targach czy mniej znanych miejskich ogrodach. Warto skorzystać także z blisko 6-kilometrowej ścieżki pokazującej ekscentryczny Londyn. Na jej trasie znajduje się starożytny cmentarz, jeden z najstarszych kościołów w mieście czy muzeum pełne anatomicznych eksponatów. TFL oferuje specjalne przewodniki stworzone przez doświadczonych rowerzystów, które można zamówić za darmo, niestety tylko na brytyjski adres.
Malmo – wszystko dla dwóch kółek
Kolejnym miejscem, które warto zwiedzać na dwóch kołach to Malmo. Spośród wszystkich szwedzkich miast jest ono zdecydowanie najbardziej przyjazne dla rowerzystów. Turyści i mieszkańcy mogą korzystać z rowerów miejskich, których wypożyczenie na 24 godziny kosztuje 80 koron szwedzkich, natomiast na 72 godziny – 165 koron. Najlepszą opcją jest wykupienie dostępu na cały rok, co kosztuje 250 koron szwedzkich i wynika z polityki miasta, która promuje ruch rowerowy wśród mieszkańców. Skutkiem tego jest ponad 510 km ścieżek rowerowych, ok 60 tys. miejsc parkingowych oraz podziemny parking na dworcu kolejowym. Co czwarta podróż po mieście odbywa się na rowerze.
W Malmo powstał również niezwykły budynek Cykelhuset Ohboy – jest to obiekt zaprojektowany specjalnie dla osób korzystających z rowerów. Pierwszy tego typu budynek w Szwecji jest blokiem mieszkalnym połączonym z hotelem. Posiada garaże i miejsca parkingowe tylko dla rowerów. Znajdują się tam m.in. stacje serwisowania, myjnia i urządzenia do ładowania rowerów elektrycznych. Budynek został tak zaprojektowany, by lokatorzy mogli z łatwością zabrać swoje ulubione pojazdy wprost do mieszkania.
Berlin – nie tylko samochody
Kolejnym miastem wartym zwiedzenia na rowerze jest stolica Niemiec. Fani dwóch kółek mają do dyspozycji tyle tras rowerowych, że ciężko stwierdzić, ile jest ich dokładnie – ich długość oscyluje w granicach 800-900 km. Szacuje się również, że do wyboru jest ponad 12 tys. rowerów w 80 stacjach dokujących. Na terenie Berlina funkcjonują aż 3 różne wypożyczalnie, każda ma swój charakterystyczny kolor (zielony, niebieski i pomarańczowy). Wypożyczenie roweru na cały dzień – w zależności od rodzaju – kosztuje około 12 euro. Niektóre wypożyczalnie mają specjalną ofertę dla całych przedsiębiorstw, z czego korzystają największe niemieckie firmy, jak BMW czy Commerzbank.
– Rower jest jednym z najlepszych środków transportu na miejscu podróży, szczególnie w dużych miastach. Pozwala ominąć korki, jest stosunkowo tani i przy tym przyjazny dla środowiska. Świetnie wpisuje się również w zmieniający się trend sposobu spędzania urlopów przez Polaków na bardziej aktywny. Z naszych badań wynika, że tegoroczny urlop aktywnie spędziło blisko dwie trzecie naszych rodaków, stacjonarnie tylko 22,8 proc. – mówi Paweł Kałudow z Diners Club Polska.
Z Berlina wiedzie również jedna z ciekawszych rowerowych tras międzynarodowych. To idealne rozwiązanie dla osób, które lubią długie dystanse i poza miejskimi krajobrazami chcą zasmakować trochę przyrody – szlak prowadzi przez lasy i pojezierza Brandenburgii i Meklemburgii oraz wiele wysp. Po przemierzeniu ponad 650 km dociera się do Kopenhagi, miasta, które należy do czołówki rowerowych stolic Europy.
Kopenhaga – rower przede wszystkim
W stolicy Danii rower jest najpopularniejszym środkiem transportu – szacuje się, że dziennie mieszkańcy przejeżdżają łącznie blisko 1,2 mln kilometrów. I nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ w tym mieście na rowerze jeździ co druga osoba. Najważniejszym powodem, dla którego Duńczycy tak chętnie wybierają dwa kółka to wygoda i szybkość, czemu sprzyja dodatkowo płaskie ukształtowanie terenu. Co ciekawe, na kwestie związane z ochroną środowiska wskazuje tylko 1 proc. mieszkańców.
O popularności rowerów decyduje również dobrze rozwinięta infrastruktura – blisko 375 km ścieżek. W Kopenhadze można przejechać z jednej części miasta do drugiej niemal nie opuszczając tras rowerowych. Sygnalizacja świetlna również jest skoordynowana z korzyścią dla rowerzystów. Nawet zimą polityka miejska nakazuje usuwanie śniegu w pierwszej kolejności ze ścieżek rowerowych – z wyjątkiem pasów samochodowych na czterech głównych ulicach, gdzie śnieg usuwany jest równocześnie ze ścieżkami. W mieście istnieje wiele wypożyczalni rowerowych, ten środek transportu oferuje również swoim gościom spora część hoteli.
Amsterdam – stolica rowerowego kraju
Pisząc o rowerowych wycieczkach nie można nie wspomnieć o Amsterdamie, który zaraz obok Kopenhagi jest jednym z najbardziej przyjaznych miast dla rowerzystów w Europie, a nawet na świecie. Turyści mają do dyspozycji blisko 515 km tras rowerowych, które są bezpieczne i dobrze oznakowane. W mieście jest wiele punktów serwisowych i parkingów, w tym piętrowych. Zamiłowanie do rowerów jest powszechne w całej Holandii. Szacuje się, że w kraju jest ponad 22 mln rowerów, czyli więcej niż mieszkańców. W mieście funkcjonuje wiele wypożyczalni, które oferują prawie każdy model roweru. Za godzinę jazdy w samym centrum trzeba zapłacić około 5-10 euro. W bardziej oddalonych miejscach można wypożyczyć rower za 15-20 euro na dobę.
Materiał partnera zewnętrznego