Mianem „comfort food” określamy jedzenie, którego smak pomaga nam przetrwać przygnębiające i samotne chwile. Pozwala ono na powrót do chwil z dzieciństwa, świetnie poprawia nastrój i pomaga zapomnieć o problemach. Zazwyczaj są to domowe, ciepłe posiłki, które kiedyś przygotowywała nam babcia. Z reguły nie wymagają one dużych nakładów pieniężnych, ale często są dość kaloryczne, przez co nie spożywamy ich na co dzień.
Choć każdy z nas posiada swoje indywidualne comfort food, to istnieją potrawy, które poprawią nastrój większości z nas.
Jednym z uniwersalnych dań poprawiających humor niemal każdemu jest ciepła szarlotka z lodami. Do jej przygotowania będziemy potrzebować:
- 1 kg jabłek (najlepiej odmiany antonówka lub szara reneta),
- 2 szklanki tortowej mąki,
- 4 jaja,
- 1 szklanka cukru,
- 1 i pół łyżeczki proszku do pieczenia,
- cynamon,
- laska wanilii,
- kwasek cytrynowy.
W pierwszym etapie należy obrać jabłka oraz wyciąć z nich gniazda nasienne. Potem pokroić je, najlepiej na ósemki. Jabłka można przełożyć do oddzielnej miski oraz posypać kwaskiem cytrynowym, żeby nie ściemniały oraz odrobiną cynamonu aby nadać odpowiedni aromat. Kolejny etap to utarcie jaj razem z cukrem. Do masy dodać przesianą mąkę razem z proszkiem do pieczenia. Całość należy dobrze wymieszać. Następnym krokiem jest nagrzanie piekarnika do 180 stopni. Do formy wyłożonej papierem do pieczenia należy przelać ciasto, a następnie ułożyć kawałki jabłek. Całość wstawić do piekarnika i piec ok. 50 minut. Po upieczeniu ciasto dobrze posypać cukrem i startą wanilią.
Inną potrawą, która świetnie sprawdzi się na jesienne popołudnia i wieczory są placki ziemniaczane. Tym razem na sposób bieszczadzki. Do ich przygotowania potrzebujemy:
- 600 g startych ziemniaków,
- 250 g kiszonej kapusty,
- 1 jajo,
- 1 cebula pokrojona w kostkę,
- 3 łyżki mąki,
- 2 łyżki prażonych ziaren słonecznika,
- opakowanie przyprawy do bigosu
Przygotowania należy zacząć od kapusty – trzeba ją odcisnąć i poszatkować. Tak przygotowaną kapustę trzeba połączyć z ziemniakami, mąką, jajkiem, cebulą, prażonymi ziarnami oraz przyprawą. Następnie z ciasta uformować placki i smażyć na rozgrzanym oleju.
Trzecim daniem, które zaliczamy do comfort food jest ulubiona, domowa pomidorówka. Aby ją przygotować potrzebujemy następujących składników:
- ćwiartka kurczaka,
- włoszczyzna,
- 250 ml przecieru pomidorowego – a jeszcze lepiej kilogram świeżych pomidorów lub 2 puszki pomidorów krojonych
- 2 liście laurowe,
- 2 ziela angielskie,
- 100-200 ml śmietany 30%,
- sól i pieprz.
Do około 2 litrów wody wrzucamy opłukane mięso, liście laurowe, ziela angielskie, sól i pieprz. Gotujemy przez godzinę w międzyczasie zdejmując „szumowiny”. Następnie wrzucamy obrane warzywa i gotujemy jeszcze godzinę. Po tym czasie z zupy wyjmujemy mięso, dodajemy przecier pomidorowy i całość blendujemy. Do ostudzonej zupy dodajemy kilka łyżek śmietany. Zupę podajemy z makaronem lub ryżem według upodobań.
Przygotowując comfort food dobrze jest pamiętać o detalach. Sam rytuał przygotowywania potrawy, sposób jej podania i inne detale już sprawią, że nasz nastrój polepsza się. Dlatego nie warto zapominać o szczegółach takich jak np. ulubiona zastawa. Dzięki temu z pewnością unikniemy jesiennej chandry i łatwiej zniesiemy brak słonecznej, ciepłej pogody.
AMA