Kiedy kobieta staje się matką zmienia się wszystko. Niestety także jej ciało. Biust po ciąży i okresie laktacji staje się wiotki i opadnięty. W żargonie młodych mam takie piersi określane są mianem “pustych sakiewek”.
Jak zmienia się biust po ciąży
Piersi kobiety zmieniają się w ciągu jej życia wiele razy. Decyduje o tym stale rozgrywana gra hormonów, w trakcie której raz zmniejsza, a raz zwiększa się poziom estrogenu i progesteronu. W rezultacie piersi inaczej wyglądają nie tylko w trakcie miesiączki, ale również po tak przełomowych momentach, jak dojrzewanie, ciąża i menopauza. W okresie adolescencji, jaki przypada między 11. a 20. rokiem życia, kiedy rosną przewody i gruczoły piersiowe, biust zyskuje pełny, zaokrąglony kształt. W tym czasie piersi są jędrne i obfite, co zapewnia ich gęsta struktura, w której przeważa ilość tkanki gruczołowej. Niestety, z czasem jest jej coraz mniej i zostaje zastąpiona przez tkankę tłuszczową. Skóra stopniowo traci gęstość oraz elastyczność, ponieważ również więzadła tracą pierwotne napięcie. Dodatkowo w okresie ciąży, przy gwałtownej produkcji żeńskich hormonów płciowych, dochodzi do rozrostu płatów sutkowych oraz rozpoczęcia procesu laktacji, co przekłada się na wygląd piersi – podczas kolejnych miesięcy oczekiwania na dziecko, biust zwiększa się nawet o kilka rozmiarów. Trzeba jednak pamiętać, że o jego wielkości decydują nie tylko estrogen i progesteron, ale również dieta. Ulegając zbyt często ciążowym zachciankom można znacznie przybrać na wadze, więc sprawić, że piersi zaczną wypełniać się tkanką tłuszczową, a na nadwyrężonej skórze pojawią się rozstępy.
Obwisły biust po karmieniu
Wiele kobiet boi się, że laktacja zniszczy ich biust. Chęć zachowania sylwetki sprzed ciąży jest nadal jednym z głównych powodów, dla których młode mamy rezygnują z karmienia piersią. Uznaje się, że podając dziecku piersi, ta stanie się wyciągnięta i obwisła. Jednak jak się okazuje nie ma w tym micie ani ziarnka prawdy. Liczne badania potwierdzają, że karmienie piersią w żadnym stopniu nie wpływa zmianę wyglądu piersi. Wpływa na to natomiast:
- wiek matki,
- wskaźnik masy ciała (BMI),
- ilość przebytych ciąż,
- pierwotny rozmiar biustu,
- palenie tytoniu.
Zwiotczenie piersi po urodzeniu dziecka nie ma nic wspólnego z karmieniem piersią. Na kształt i rozmiar biustu wpływa natomiast ciąża, podczas której szybki przyrost wagi, także piersi, znacznie obciąża więzadła mięśniowe je podtrzymujące, które pod naporem mogą tracić dawną elastyczność. To dlatego media kierowane do kobiet ciężarnych tak często podejmują temat brafittingu i podkreślają, że dobrze dobrany biustonosz to podstawa. Dlatego też w programach szkół rodzenia standardowo zawarte są punkty o ćwiczeniach w ciąży i stosowaniu odpowiednich kosmetyków. Dlatego w końcu, ginekolodzy przestrzegają swoje pacjentki przed tak groźnym w skutkach nadmiernym łaknieniem.
Jak ujędrnić biust po porodzie
Chociaż wszystkie złote rady wydają się proste do zrealizowania w teorii, w praktyce trudno jest wdrożyć je w życie. Ciąża to wyjątkowy stan, kiedy przybiera się na wadze, nawet stosując zasady zdrowej diety i dbając o ruch na świeżym powietrzu. W trakcie tych 9 miesięcy w zasadzie trudno nie przytyć, a po urodzeniu dziecka zwykle dość szybko zrzuca się dodatkowe kilogramy. W wielu przypadkach ciało nie nadąża za tymi zmianami. Pojawia się obwisłość, wspomniane już rozstępy. Zmianę w wyglądzie piersi wyraźnie zauważa się po zakończeniu laktacji. To moment, kiedy okazuje się, że piersi są mniejsze, bardziej płaskie. I nie ważne już, czy to wina gwałtownych wahań wagi, nieodpowiednich staników, zbyt słabych kremów. Obwisły biust to fakt i trzeba zacząć działać.
Na pierwszy ogień zwykle idą te rozwiązania, które są dostępne pod ręką: kosmetyki, ćwiczenia, masaże. Po odstawieniu dziecka od piersi warto zainwestować w dobre kosmetyki, które po zakończonej laktacji można stosować w zasadzie bez ograniczeń. Jak wyjaśnia dr n. med. Maria Noszczyk, dermatolog z warszawskiej Lecznicy Dermatologii Estetycznej i Anti-Aging Melitus, ujędrnianie piersi po porodzie można zacząć od wmasowywania olejków na rozstępy, ponieważ są one bogate w składniki zagęszczające skórę. Trzeba pamiętać, że wciąż aktywne po ciąży czy laktacji hormony w dalszym ciągu mogą uwrażliwiać, więc bezpieczniej wybierać produkty oznaczone, jako hipoalergiczne bądź dedykowane dla młodych mam. Bardzo ważna jest także aktywność fizyczna. Wiadomo, że nie od razu przebiegnie się cały maraton, ale basen, pilates czy chociaż spacery to doskonały sposób, aby stopniowo odzyskać dawną formę.
Co zrobić, żeby piersi były większe i pełniejsze
Zdarza się jednak, że ani dieta, ani kosmetyki, ani nawet ćwiczenia na więzadła Coopera nie poprawiają wyglądu biustu. Kobiety, które nie mogą pogodzić się z tym, że ich piersi po porodzie stały się mniejsze i zwiotczałe, mogą skorzystać z pomocy medycyny estetycznej. Rozwiązań jest wiele od tradycyjnych, chirurgicznych zabiegów podniesienia piersi do najnowszych nieinwazyjnych metod bazujących na ultradźwiękach i komórkach macierzystych. Jeżeli chodzi o te ostatnie, są one niezbyt wymagające, a zarazem bardzo skuteczne. Młodym mamom, którym doskwiera szczególnie wiotka i rozciągnięta skóra, poleca się zabiegi ujędrniające w technologii HIFU – przekonuje dr Noszczyk. HIFU to technologia bazująca na wysokoenergetycznej fali ultradźwiękowej, która selektywnie podgrzewa tkankę skórną, zmuszając komórki do regeneracji, a fibroblasty do tworzenia nowego kolagenu. A ten jak wiadomo jest niezbędny, aby skóra pozostała elastyczna. Ultraformer III to nieinwazyjny lifting, który obkurcza skórę i powięzi piersiowych utrzymujących biust, sprawiając, że piersi można podnieść nawet o 2 cm.
Materiał partnera zewnętrznego