Codzienna porcja zdrowia – dlaczego warto jeść buraki?

1
1859
Buraki są cenione ze względu na bardzo dużą ilość azotanów – związków chemicznych, które podnoszą we krwi stężenie tlenku azotu. Dla naszego organizmu oznacza to zmniejszenie zużycia tlenu przy jednoczesnej poprawie jego dystrybucji | fot.: Fotolia

Patrząc na obecny wysyp mód żywieniowych i popularność superfoods, sprowadzanych z najdalszych części globu, chciałoby się rzec: cudze chwalicie, swego nie znacie! O ile w próbowaniu kuchni świata nie ma nic złego, warto czasami sięgnąć po produkty z własnego podwórka i na nowo przypomnieć sobie ich walory smakowe i prozdrowotne. Na naszą uwagę z pewnością zasługuje zwykły burak ćwikłowy – prawdziwa bomba witaminowo-mineralna.

Korzeń buraka kojarzy nam się z cenionymi daniami kuchni staropolskiej – czerwonym barszczem lub ćwikłą z chrzanem. Okazuje się, że nasi przodkowie mieli dobrą intuicję umieszczając buraki w swoim jadłospisie, warzywo to bowiem zawiera wiele cennych witamin i minerałów, które zbawiennie wpływają na kondycję naszego organizmu.

Sercu na ratunek

Buraki są cenione ze względu na bardzo dużą ilość azotanów – związków chemicznych, które podnoszą we krwi stężenie tlenku azotu. Dla naszego organizmu oznacza to zmniejszenie zużycia tlenu przy jednoczesnej poprawie jego dystrybucji. Dla sportowców przekłada się to na zwiększoną wydolność pracy mięśni, a w rezultacie – podniesioną wydajność. Dla pacjentów z hipertensją duża ilość azotanów przekłada się na obniżenie ciśnienia krwi. Na efekty korzystnego wpływu buraków nie trzeba długo czekać – jest on obserwowany już po 6 godzinach od spożycia warzywa, a dobroczynny efekt utrzymuje się nawet przez 24 godziny! Ponadto buraczki wspierają układ krwionośny, gdyż działają krwiotwórczo. Poleca się je osobom cierpiącym na anemię, a nawet na białaczkę.

Cel – zdrowy żołądek

Spożywając buraki wyświadczamy przysługę także naszemu układowi pokarmowemu. Burak jest produktem alkalizującym, czyli zasadotwórczym, a więc nie dopuszcza do zakwaszenia organizmu. Nasza dieta zbyt często obfituje w wysoko przetworzoną żywność, białe pieczywo i słodycze, które nasilają problemy żołądkowe, burak natomiast pomaga zachować równowagę kwasowo-zasadową, gdyż normalizuje wydzielanie kwasu żółciowego. Jest nieoceniony na zgagę, sprawdza się także w leczeniu zaparć, gdyż stanowi cenne źródło błonnika. Dodatkowo, zakwas buraczany jest naturalnym probiotykiem dzięki dużej zawartości kwasu mlekowego wytwarzającego się podczas jego fermentacji.

Sprzymierzeniec w walce z wrogiem

Buraki swoją intensywną barwę zawdzięczają betaninie. Oprócz funkcji barwnika, ten naturalny kolorant jest świetnym antyutleniaczem – niszczy wolne rodniki, które nie tylko przyspieszają proces starzenia się, ale także uszkadzają struktury DNA wywołując nowotwory. Z tego względu zaleca się spożywanie soku z buraków  osobom walczącym z rakiem oraz tym po chemioterapii. Pracę betanin wspierają antocyjany działające przeciwnowotworowo, a także rzadkie minerały: cez, rubid i kobalt, które, jak się przypuszcza, mogą hamować raka. O nasze dobre samopoczucie walczy także betaina – siostra wspomnianej wcześniej betaniny. Ten związek chemiczny redukuje zły cholesterol i przyczynia się do odtruwania wątroby, a dodatkowo obniża poziom homocysteiny – aminokwasu, który prowadzi do rozwoju miażdżycy.

W trosce o zdrowie seniorów

Buraki są szczególnie polecane kobietom w ciąży, gdyż zawierają sporo kwasu foliowego, który zapobiega wadom wrodzonym płodu. Starsi ludzie także powinni zadbać o obecność tego warzywa w swojej diecie, gdyż krzem zawarty w burakach bierze udział w procesie absorpcji wapnia zapobiegając osteoporozie. Już 2-3 buraczki dziennie zapewniają większy dopływ krwi do mózgu, a więc wpływają na poprawę pamięci i zapobiegają pierwszym oznakom demencji. Niektóre badania wskazują na pozytywny wpływ buraków  na stan osób dotkniętych chorobą Alzheimera. To czerwone warzywo jest szczególnie cenione przez kobiety po 50. roku życia, gdyż łagodzi skutki menopauzy, takie jak uderzenia gorąca czy nierówna praca serca.

Wycisnąć zdrowie do ostatniej kropli

Czerwone buraki to nie tylko barszcz i ćwikła! Nic nie stoi na przeszkodzie, aby dać się ponieść fantazji i z tradycyjnych buraczków wycisnąć sok lub przyrządzić zupę-krem albo nawet buraczanego tatara. Ale uwaga! Dobroczynne betalainy są dość nietrwałe i ulegają wypłukaniu podczas gotowania w wysokiej temperaturze.

Jeżeli już  zdecydujemy się na obróbkę termiczną, warto postawić na zupę lub buraki pieczone w skórce. Zachowamy w ten sposób większą ilość cennych witamin. – wyjaśnia Katarzyna Barwińska ekspert firmy Rabenhorst – znanego producenta naturalnych soków ekologicznych, wyciskanych prosto z warzyw i owoców. Jeżeli chcemy jeszcze bardziej skorzystać z dobroczynnych właściwości tych wspaniałych warzyw, powinniśmy postawić na soki własnoręcznie wyciskane. Osoby, które nie mają czasu albo chęci na wyciskanie buraków w domu mogą śmiało skorzystać z gotowych soków z buraka dostępnych w sklepach. Warto wtedy stawiać na soki tłoczone prosto z warzyw, najlepiej ekologiczne, pochodzące ze sprawdzonego źródła. Warto wiedzieć, że burak sam w sobie jest tak intensywnie smaczny oraz bogaty w witaminy i wartości, że całkowicie niepotrzebne są w soku jakiekolwiek dodatki słodzące lub sztuczne witaminy. Wartościowym dodatkiem do soku z buraka może być natomiast naturalny sok cytrynowy, który sprzyja zachowaniu betalain – dodaje Katarzyna Barwińska z Rabenhorst.

Buraki to źródło energii i wielu cennych witamin. Można je polecić niemal każdemu: są niskokaloryczne, pełne witamin i składników mineralnych, a przy tym nie zawierają tłuszczu. Przeciwwskazania? Posiadają dość wysoki indeks glikemiczny, co oznacza, że osoby z cukrzycą powinny ich unikać. Wszyscy inni zaś zdecydowanie powinni włączyć je do swojej codziennej diety.

Więcej o sokach na rabenhorst.de


Materiał partnera zewnętrznego