Niedosłuch u najmłodszych: wczesna diagnoza, leczenie i zapobieganie problemom z mową

0
13
niedosłuch
Gdy słuch działa prawidłowo, niemowlęta szybko reagują na wszelkie bodźce dźwiękowe – gwałtowne hałasy, szum otoczenia i głos rodziców | fot.: materiał partnera

Nie zawsze od razu zauważamy, że małe dziecko ma trudności ze słyszeniem. Dostrzegamy pierwsze niepokojące sygnały, gdy maluch nie reaguje na przywoływanie lub gdy mowa rozwija się wolniej, niż przewidują to podstawowe etapy rozwoju. Opóźnienia mogą wynikać z niedosłuchu spowodowanego rozmaitymi czynnikami: od infekcji uszu, przez wady wrodzone, po nawracające zapalenie górnych dróg oddechowych.

Wczesne sygnały i objawy

Gdy słuch działa prawidłowo, niemowlęta szybko reagują na wszelkie bodźce dźwiękowe – gwałtowne hałasy, szum otoczenia i głos rodziców. Mniejsze zainteresowanie dźwiękami, a szczególnie zupełny brak reakcji na głośne stuknięcia lub wołanie, to jeden z pierwszych symptomów potencjalnego zaburzenia słyszenia. Niepokój powinno wzbudzić odwracanie głowy w kierunku źródła głosu bez próby nawiązania kontaktu wzrokowego w odpowiedzi na wołanie.

W nieco późniejszym etapie, czyli okolicach pierwszego roku życia, dzieci zaczynają eksperymentować z głoskami, gaworząc na różne sposoby. Jeśli maluch rzadko wydaje dźwięki lub jego próby wokalne wydają się wyjątkowo skromne, warto sprawdzić przyczynę. W kolejnych miesiącach ważne są pierwsze słowa. Ubogie słownictwo, niewyraźna mowa i brak postępów w rozwoju językowym często oznaczają, że dziecko nie słyszy pełnego zakresu dźwięków.

Starsze przedszkolaki z niedosłuchem przejawiają tak zwane „pozorne nieposłuszeństwo”. W rzeczywistości maluch nie słyszy poleceń w pełni lub wychwytuje jedynie część komunikatów. Częste pytania o powtórzenie zdania („co powiedziałeś?”) to również charakterystyczny objaw. Dzieci z zaburzeniami słuchu mocno pogłaśniają telewizor albo zabawki elektroniczne, ponieważ przy normalnym ustawieniu dźwięku nie rejestrują go wyraźnie. Jednocześnie mogą być rozdrażnione w głośnym otoczeniu – paradoksalnie źle słyszą mowę, ale są wrażliwe na pewne częstotliwości.

Często nie dostrzegamy żadnych nieprawidłowości, bo dziecko kompensuje niedosłuch wzrokiem lub intuicyjnie domyśla znaczenia komunikatów. Trzeba bacznie obserwować reakcje potomka już od pierwszych tygodni życia. To znacznie ułatwia szybką diagnozę i podjęcie działań terapeutycznych.

Zanim załapiemy, że nasza pociecha ma problem z prawidłowym słyszeniem, upływa zwykle sporo czasu. Przyczyn jest wiele: od tych związanych z częstymi infekcjami, aż po wady wrodzone.

Przykładowe przyczyny problemów ze słuchem u małych dzieci:

  • Nawracające zapalenia ucha środkowego (otitis media) –wysięk i zatykanie przewodu słuchowego.
  • Przerost migdałka gardłowego – powiększony trzeci migdałek blokuje ujście trąbki słuchowej.
  • Czynniki genetyczne – dziedziczne wady słuchu.
  • Powikłania okołoporodowe – niedotlenienie w trakcie porodu lub inne problemy zdrowotne noworodka.
  • Płyn w uchu środkowym –gdy wysięk utrzymuje się długo, utrudnia prawidłowe odbieranie bodźców akustycznych.

Zapalenie ucha środkowego (szczególnie w postaci wysiękowej) często powstaje wskutek kataru lub infekcji górnych dróg oddechowych. Jeżeli maluch łapie nawracające przeziębienia i często narzeka na ból w okolicach uszu, należy wziąć pod uwagę, że każdy stan zapalny pozostawia po sobie ślady. W obrębie jamy nosowo-gardłowej znajduje się wspomniany trzeci migdałek. Jeśli przerośnie – może zwężać ujścia trąbek słuchowych. To osłabi wentylację ucha, a w konsekwencji nagromadzi wydzielinę.

Zupełnie inną kategorią są wady wrodzone i czynniki genetyczne. Czasem dziecko już od narodzin ma uszkodzone struktury odpowiedzialnych za odbieranie bodźców akustycznych. Z kolei powikłania w trakcie porodu mogą trwale zaburzyć pracę narządu słuchu. Dlatego tak istotne są badania przesiewowe w pierwszych dniach życia noworodka. Niezależnie od tego, co jest przyczyną niedosłuchu, najlepiej jak szybko wychwycili my objawy.

Kiedy konieczna jest konsultacja u laryngologa?

Uważne śledź rozwój dziecka, zwłaszcza jeśli wystąpiły już sygnały sugerujące niedosłuch w postacie braku reakcji na głośne dźwięki, opóźnione gaworzenie lub nieproporcjonalnie głośne używanie sprzętów elektronicznych. Każdy z objawów powinien wzbudzić czujność. Im wcześniej zostanie postawiona rzetelna diagnoza, tym większe szanse skutecznej interwencji.

W niektórych sytuacjach konsultacja laryngologiczna jest wręcz obowiązkowa. Na przykład nawracający ból ucha – jeśli maluch skarży ma częsty dyskomfort, a do tego miewa podwyższoną temperaturę i ropny wyciek z przewodu słuchowego, należy niezwłocznie odwiedzić lekarza. Albo przewlekłe infekcje nosa i gardła: gdy dziecko często choruje, może mu przerosnąć migdałek gardłowy, i blokować prawidłową wentylację ucha środkowego. Specjalista oceni migdałki, wykona otoskopię (diagnoza przewodu słuchowego zewnętrznego i błony bębenkowej) i zleci ewentualne dodatkowe badania.

Kolejny powód niezwłocznej konsultacji to zauważalne opóźnienie w rozumieniu mowy i kłopoty z nauką nowych słów. Jeśli przedszkolak ciągle pyta „co mówiłaś?”, nie reaguje na przywołania z drugiego pokoju albo w grupie rówieśniczej jest wyobcowany, może to świadczyć o trudnościach w odbiorze bodźców akustycznych. Laryngolog dziecięcy oceni drożność kanałów słuchowych i zbada, czy nie ma płynu w uchu środkowym albo uszkodzenia błony bębenkowej.

Czasami już same rutynowe wizyty lekarskie w pierwszych latach życia dziecka wychwytują drobne nieprawidłowości. Może to być chrapanie, problemy z oddychaniem przez nos i przechylanie głowy w celu lepszego słyszenia. Bez względu, jaki z tych czynników zaobserwujesz, wizyta u laryngologa to najlepsze rozwiązanie.

Badania diagnostyczne i metody oceny słuchu

Pierwszym badaniem zwykle jest otoskopia, czyli oględziny przewodu słuchowego zewnętrznego i błony bębenkowej przy pomocy specjalnego wziernika. Wykrywa ewentualne zmiany zapalne, wysięk lub inne nieprawidłowości.

W kolejnej fazie bardziej zaawansowane badania, np. tympanometria. Ta nieinwazyjna procedura ocenia ruchomość błony bębenkowej i skuteczność pracy trąbki słuchowej. Jeśli wyniki tympanometrii wskażą obecność płynu w uchu, lekarz zyska mocną podstawę do dalszego postępowania. W sytuacji, gdy podejrzewamy trwałe lub bardziej złożone problemy ze słuchem, przeprowadzi testy audiometryczne. Dla starszych dzieci audiometria tonalna i słowna, gdzie pacjent musi reagować na podawane dźwięki lub rozpoznawać wypowiadane wyrazy. Młodsze maluchy poddaje się natomiast audiometrii zabawowej albo badaniom obiektywnym (np. ABR – badanie potencjałów wywołanych z pnia mózgu).

W Polsce bardzo ważnym elementem profilaktyki są przesiewowe testy słuchu dla noworodków. Mowa tu głównie o badaniu otoemisji akustycznej (OAE), przeprowadzanym jeszcze w szpitalu. Dzięki wykrywamy wrodzone ubytki słuchu, zanim dziecko opuści oddział położniczy.


Nazwa badania

Opis

Przeznaczenie

Otoskopia

Oglądanie przewodu słuchowego i błony bębenkowej

Wykluczenie zapalenia, zmian w uchu zewnętrznym i błonie

Tympanometria

Pomiar podatności błony bębenkowej, ocena pracy trąbki

Wykrywanie wysięku, zaburzeń wentylacji ucha środkowego

Audiometria

Badanie słyszenia dźwięków i rozumienia mowy

Określenie progu słyszalności, rodzaj i stopień niedosłuchu

OAE (Otoemisja)

Przesiewowe badanie noworodków, rejestruje emisje z ucha

Wczesne wykrycie wad wrodzonych narządu słuchu

ABR (potencjały)

Obiektywna ocena reakcji nerwu słuchowego i pnia mózgu

Dokładna diagnostyka przy podejrzeniu poważniejszych uszkodzeń

Leczenie i interwencje

Gdy wyniki badań potwierdzą niedosłuch, lekarz określa charakter. W przypadku zaburzeń przewodzeniowych spowodowanych wysiękowym zapaleniem ucha środkowego często wystarczają metody farmakologiczne. Antybiotyki, leki przeciwzapalne i sterydy donosowe ograniczające obrzęk śluzówki. Jeżeli te działania nie przynoszą poprawy, a płyn zostaje w uchu środkowym przez długi czas, mamy wskazanie do interwencji chirurgicznej.

Podczas zabiegu drenażu uszu lekarz wykonuje niewielkie nacięcie błony bębenkowej, a następnie umieszcza w niej specjalną rurkę – dren wentylacyjny. Ten drobny element umożliwia stały odpływ płynu z ucha środkowego i doprowadzenie powietrza do wnętrza. Dla dziecka z problemami rejestracji normalnych bodźców dźwiękowych, to niekiedy przełomowy moment.

Dreny wentylacyjne zmniejszają ryzyko kolejnych infekcji i ograniczają powstawanie zrostów. Zabieg wykonywany w krótkim znieczuleniu ogólnym, dzięki czemu jest bezpieczny i raczej bezbolesny dla malucha. Po operacji zaplanuj wizyty kontrolne, aby lekarz ocenił prawidłowe położenie drenów i sprawdził, czy nie ma ponownych stanów zapalnych.

Choć sam drenaż uszu brzmi dość poważnie, to nic strasznego. Krótki zabieg przynosi same korzyści zwłaszcza gdy niedosłuch utrudniał dziecku rozwój mowy. Naturalnie, decyzja o interwencji musi być poprzedzona rzetelną diagnozą i konsultacją ze specjalistą.

Profilaktyka i wsparcie w rozwoju mowy

Wiele kłopotów związanych z niedosłuchem można złagodzić albo wręcz wyeliminować poprzez odpowiednią profilaktykę. W pierwszej kolejności dbajmy o drożność dróg oddechowych – przy każdym katarze inhalacje z soli fizjologicznej, aby zapobiegać gromadzeniu wydzieliny. Podczas kąpieli uważajmy, by woda nie zalegała w kanale słuchowym.

Regularne kontrole laryngologiczne dla dzieci są wskazane. Szczególnie jeśli mają skłonność do zapaleń uszu. Nawet jeśli po jednym epizodzie choroba ustąpi, lepiej sprawdzić, czy powstają kolejne zmiany wysiękowe. W przypadku intensywnego chrapania, częstych infekcji i podejrzenia przerostu trzeciego migdałka, rozważ konsultację zanim dojdzie do poważniejszych zaburzeń słuchu.

Równie ważne jest środowisko domowe i ogólna stymulacja językowa. Maluch powinien być otoczony różnorodnymi bodźcami – piosenkami, opowieściami i książeczkami czytanymi na głos. Dzięki temu nawet jeżeli dziecko ma pewien ubytek słuchu, jego mózg uczy się rozpoznawać najważniejsze dźwięki. Rozmowy przy wspólnych posiłkach, zadawanie pytań i zachęcanie do nazywania otaczających przedmiotów budują bogate środowisko językowe. Jeśli sytuacja tego wymaga, rodzice powinni skonsultować się z logopedą.

Spore znaczenie ma kształtowanie nawyków higieny uszu. O ile standardowe mycie zewnętrznej części przewodu słuchowego jest bezpieczne, o tyle wprowadzanie patyczków głęboko do kanału niesie ryzyko uszkodzenia błony bębenkowej. Najlepiej stosować się do porad specjalisty – można używać kropli rozmiękczających i konsultować z laryngologiem.

Wczesne sygnały niedosłuchu są często subtelne, ale nie możemy ich przeoczyć. Bezzwłoczna reakcja może uniknąć trudności w nabywaniu umiejętności językowych i zapobiega zburzenia pewności siebie, tak istotnej w kontaktach z rówieśnikami. Podstawa to obserwacja domowa: czy maluch reaguje na głośniejsze dźwięki, jak radzi sobie z nazywaniem przedmiotów, potrafi powtarzać nowe słowa? Jeśli coś budzi wątpliwości, od razu dzwoń do lekarza. Czasem wystarczą antybiotyki lub leczenie przeciwzapalne, albo potrzebny zabieg drenażu uszu

Zadbany słuch od niemowlęctwa to inwestycja w przyszłość. Korzystajmy z prostych metod profilaktycznych i świadomie wspierajmy rozwój, a zaowocuje to znacznie lepszą komunikacją na dalszych etapach rozwoju. W razie potrzeby do dyspozycji pozostają logopedzi, audiolodzy i odpowiednie technologie wspomagające. Drobne sygnały to sygnały ostrzegawcze, a wczesne rozpoznanie zmienia cały dalszy bieg zdarzeń.

Materiał partnera zewnętrznego